Każdy kto kiedykolwiek interesował się przywództwem, prędzej czy później trafił na serię książek współautorstwa Kena Blancharda, o perypetiach Jednominutowego Menedżera. Tytuły takie jak Jendominutowy Menedżer, Jednominutowy Menedżer i przywództwo,  Jedominutowy Menedżer spotyka małpę,  to niewielkiej objętości książki – raczej książeczki, napisane w lekki i przystępny sposób, sprzedawane na całym świecie w milinach egzemplarzy. Czy spodziewaliście się, że ten sam autor napisał też blisko 300 stronicową książkę o wymownym tytule Jak być przywódcą na wzór Jezusa?

Moje nastawienie przed lekturą

Można to ująć w jednym słowie „ekscytacja”. Od dawna raził mnie fakt, że jako trenerzy z katolickiego kraju, zadziwiająco często odwołujemy się w szkoleniach do przypowieści o mnichach buddyjskich a pomijamy nauki Jezusa. I proszę bardzo! Nie wiem jakim trafem, znalazłam książkę o Jak być przywódcą na wzór Jezusa –tym bardziej, takiego znanego autora jak Ken Blanchard.  Zaciekawiona dopadłam się do otrzymanej przesyłki z książką i zaszyłam się w wannie, żeby w spokoju pochłonąć jej mądrość. I…

O czym jest książka?

Daleko idąca interpretacja fragmentów Biblii, prowadzi do dwóch głównych koncepcji opisanych w książce. Pierwsza, to droga transformacji od samoprzywództwa przez przywództwo indywidualne, przywództwo w zespole, na przywództwie organizacji/społeczności kończąc. Druga szeroko opisana idea to przywództwo służebne, które tworzą: serce, głowa, ręce, nawyki. Połączenie obu daje odpowiedź na tytułowe pytanie o przywództwo na wzór Jezusa.

Aby oddać charakter książki wybrałam „kwiatki” jakie można w niej odnaleźć.

  • Bardzo konkretne modlitwy takie jak modlitwa mistrza/nauczyciela, którą cytuję poniżej.

„ Panie, Ty mnie pobłogosławiłeś, dając mi zdolności możliwości, dzięki którym stałem się mistrzem w tej roli i zadaniu, które przede mną postawiłeś. Towarzyszyłeś mi w procesie wzrastania i pozwoliłeś mi pozostać na tyle skromnym i otwartym na wiedzę, że mogłem zostać ekspertem. Pomóż mi teraz, Panie, wykorzystać to, co sam otrzymałem, abym służył innym ludziom własnym przykładem i dzieleniem się moją wiedzą. Panie, spraw, żebym zawsze pamiętał o długu, jaki zaciągnąłem u Ciebie i u tych, którzy tak dobrze mnie wyszkolili. Daj mi cierpliwość, abym wiernie i starannie uczył tych, którym służę, unikając pokusy arogancji lub samozadowolenia z moich kompetencji. W Imię Jezusa, amen”.

  • Check -lista do sprawdzenia „Czy zatrudniłbyś Jezusa jako swojego konsultanta do spraw przywództwa na podstawie jego ziemskiego doświadczenia?”
  • Obszerny opis szkolenia prowadzonego przez autorów „Przewodzić jak Jezus”. W ramach tego pomysł na spotkania Anonimowych Egomaniaków: „Cześć mam na imię Laura << Cześć Laura>> Jestem egomaniaczką.(…)”

Podsumowanie

Według mnie, przywództwo na wzór Jezusa wiąż czeka na ubranie w słowa, bo próba Kena Blancharda nie zaspokoiła moich oczekiwań, pozostaje więc sięganie do źródła – Pisma Świętego. Chcących dowiedzieć się na czym dokładnie polega koncepcja przewodzenia na wzór Jezusa wg Kena Blancharda oczywiście zapraszam do lektury książki.

Jak być przywódcą na wzór Jezusa. Tytuł oryginału: Lead Like Jesus: Lessons from Greatest Leadership Role Model of All Time; Ken Blanchard, Phil Hodges,

Co wspólnego ma Jednominutowy Menedżer z przywództwem Jezusa?